O mnie

Kim jestem?

                                     Romanistą, rekruterem, lektorem, freelancerką. Od momentu ukończenia Instytutu Języków Romańskich i Translatoryki na Uniwersytecie Śląskim zajmuję się zawodowo językiem francuskim, przeszłam bodaj wszystkie możliwe formy i poziomy nauczania: uczyłam dzieci w podstawówce i gimnazjum, młodzież w liceum, studentów na wyższej uczelni. Prowadziłam autorskie zajęcia dla menedżerów i kadry zarządzającej in company, uczyłam indywidualnie młode mamy, przygotowywałam do pracy w krajach frankofońskich opiekunki osób starszych i fizjoterapeutów. Mój najmłodszy uczeń miał 7 lat a najstarszy 85. Mam na koncie ponad 18 tysięcy przeprowadzonych lekcji i ciągle sprawia mi to przyjemność.
Po latach szukania i próbowania różnych form nauki podjęłam decyzję o robieniu tego, co sprawia mi największą przyjemność a jednocześnie jest najbardziej efektywne – skupiłam się tylko na osobach dorosłych i uczeniu francuskiego poprzez skype. Rzuciłam się na głęboką wodę zakładając firmę, którą w krótkim czasie udało mi się całkiem zadowalająco rozwinąć i w tej chwili wykorzystuję skype podczas znakomitej większości moich zajęć a ilość chętnych osób, które zgłaszają się na lekcje, oraz satysfakcja kursantów są dla mnie potwierdzeniem, że idę właściwą drogą. Pracuję na pełen etat a czasem nawet więcej . Moi klienci mieszkają w różnych częściach Europy i świata; uczę osoby z Gwatemali, Gwadelupy, Saint-Martin, Tadżykistanu, Szwajcarii, Luxemburga, Chorwacji, Białorusi, Niemiec, Ukrainy, Francji, Chin, Danii, Kosowa…Pracuję z ludźmi na różnym poziomie językowym, z różnymi potrzebami i oczekiwaniami.

                                   W tej chwili nie wyobrażam sobie, abym miała robić cokolwiek innego.  Należę do tych szczęśliwców, dla których praca zawodowa jest pasją i daje przyjemne uczucie spełnienia.  Bliżej o tym,  dlaczego warto pracować ze mną piszę tutaj. Ponadto, pracując jako freelancerka, sama dla siebie jestem „sterem, okrętem i żeglarzem”. Obiegowa opinia jest taka, że freelancer to ktoś, kto robi to, co kocha, bierze za to pieniądze a w dodatku nikt nad nim nie stoi, może sobie zrobić wolne, kiedy chce i jest całkowicie panem swojego czasu. I oczywiście jest w tym nieco prawdy: mam szczęście robić to, co kocham, chociaż nie zawsze wiąże się to z przyjemnością. Zarabiam w ten sposób na życie, ale niejednokrotnie muszę tłumaczyć dlaczego taka stawka a nie inna i czasem długo czekać na przelewy ( są wyjątki :)). Nie mam jednego szefa, tylko, w pewnym sensie, każdy klient jest  moim szefem, wymaga terminowości, punktualności, poziomu i dyspozycyjności. Pomijając jednak te drobne „ale”, praca freelancerki daje dużą satysfakcję, możliwość rozwoju i współpracy z różnymi ludźmi, często bardzo ciekawymi.

search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close